Książki fotograficzne

Recenzja: Jacek Siwko – Fotografia ślubna od A do Z

Okładka Jacek Siwko Fotografia ślubna od A do Z

„Fotografia ślubna od A do Z” Jacka Siwko to najbardziej zaskakująca książka o fotografowaniu ślubów, jaką spotkałem. Nie tylko dlatego, że nie zawiera ani jednej fotografii. I nie tylko dlatego, że jeśli chodzi zagadnienia związane z fotografowaniem ślubów, nie jest ani od A, ani do Z.

Ebook w trzech formatach

Kupując książkę „Fotografia ślubna od A do Z” dostaje się ją w trzech formatach: PDF, mobi i epub. Pierwszy format jest oczywisty i znany, dwa następne to formaty na czytniki ebooków – mobi na czytniki Kindle koncernu Amazon, a epub na czytniki wszystkich innych firm. Można by się spodziewać, że optymalnym formatem dla poradnika fotografii ślubnej będzie PDF – ze względu na możliwość zamieszczenia ilustracji dokładnie w tym miejscu, gdzie powinny być zamieszczone zgodnie z zamysłem autora. Ponieważ jednak w książce żadnych ilustracji ani fotografii nie ma, więc PDF nie ma żadnej przewagi nad formatami czytnikowymi.

W formacie PDF książka liczy 101 stron, zawartość wersji epub i mobi jest oczywiście taka sama, ale tam liczba stron zależy od wybranej wielkości czcionki.

Fotografia ślubna od A do Z? Niezupełnie…

Miejmy to już za sobą – recenzję „Fotografii ślubnej od A do Z” Jacka Siwko zacznę od największej wady tego poradnika. Otóż z pewnością nie jest to podręcznik od A do Z. Choć przeczytać może to każdy, bez względu na poziom wiedzy fotograficznej, bo czyta się przyjemnie i łatwo, to aby w pełni skorzystać z oferowanej wiedzy, trzeba mieć solidne podstawy. Przede wszystkim muszą to być solidne podstawy fotograficzne, bo autor ich nie tłumaczy, za to odwołuje się np. do płytkiej głębi ostrości jako sposobu radzenia sobie w brzydkich wnętrzach. W poradniku przyjęte jest także założenie, że czytelnik zna przebieg ceremonii ślubnej i kluczowe zdarzenia wesela. O doborze sprzętu (przede wszystkim w kontekście obiektywów i użycia lamp błyskowych) pojawiają się wzmianki, ale ten temat jest daleki od kompletności. O radzeniu sobie z technicznie trudnymi sytuacjami też tutaj niewiele. Gdzieś pojawiają się uwagi na temat budowy oferty online, ze wzmiankami o SEO i ostrzeżeniami przed black hat SEO – ale jeśli czytelnik nie zna tych pojęć, to raczej nie zrozumie podpowiedzi. Z pewnością również materiał nie jest uporządkowany i zorganizowany tak, jak sugerowałby to tytuł. Niekoniecznie jest to jednak wada poradnika. Bardziej widzę to jako nieadekwatność tytułu, który obiecuje co innego, niż czytelnik dostaje. A to, co dostaje, jest całkiem wartościowe, choć nie jest poradnikiem kompletnym ani też przeznaczonym dla początkujących fotografów ślubnych.

Triki praktyka

Najcenniejszą wartością „Fotografii ślubnej od A do Z” są różnego rodzaju praktyczne porady wykraczające poza wiedzę stricte fotograficzną. To przede wszystkim podpowiedzi na temat radzenia sobie z parą podczas sesji plenerowych, propozycje gier pozwalających na uzyskanie naturalności i spontaniczności młodych. Istotne są też rozdziały biznesowe, w tym kwestie wyceny zleceń, tym cenniejsze, że odnoszące się do polskich warunków. Tutaj polska książka ma sporą przewagę nad tłumaczonymi poradnikami, gdzie amerykańskie czy brytyjskie realia sprawiają wrażenie scenariusza do serialu z życia rodziny królewskiej. Warto zwrócić uwagę na autorskie propozycje uporządkowania sobie rytmu pracy i harmonogramu, bo jest to prezentowane nie tylko pod kątem bezpieczeństwa danych, ale przede wszystkim optymalizacji wyników biznesowych. Nieco ostrożności zalecałbym natomiast przy lekturze zaleceń, aby działalność gospodarczą zamienić na sp. z o.o. w celu uniknięcia płacenia ZUS-u.

Jacek Siwko Fotografia ślubna od A do Z, recenzja, opinia, czy warto

Potęga ślubnego marketingu

Zupełnie abstrahując od sprawności fotograficznej Jacka Siwko, trudno się oprzeć wrażeniu, że jego mocnym punktem jest z pewnością marketing. Ten aspekt pracy fotografa ślubnego jest bardzo wyeksponowany w poradniku i stanowi jego mocny punkt. Mniej lub bardziej autorskie pomysły na promocję są przede wszystkim dostosowane do polskich realiów i nie wymagają specjalnych nakładów. Pokaz pierwszych zdjęć jeszcze podczas samego wesela czy pozycjonowanie się w wyszukiwarce internetowej na nazwy okolicznych miejscowości to zabiegi pozwalające zwiększyć rozpoznawalność bez wielkiego budżetu reklamowego.

Gawęda ślubniaka

To, co jest jednym z głównych atutów poradnika „Fotografii ślubnej od A do Z”, stanowi też jego słabość. Jacek Siwko to gawędziarz i jego poradnik ma formę gawędy. Dzięki temu opisy rozwiązania różnego rodzaju problemów czy pouczające anegdoty czyta się lekko i przyjemnie. Gorzej jednak, gdy chcielibyśmy tę wiedzę sobie uporządkować i zebrać wszystkie zagadnienia dotyczące np. podpisywania umowy czy zabiegów promocyjnych. Łatwo wówczas o wrażenie, że różnych podpowiedzi i sugestii dotyczących tego momentu było dużo, ale jak je wszystkie znaleźć? Jedyną metodą jest chyba przeczytanie książki Jacka Siwko jeszcze raz od deski do deski.

Ilustracje recenzji na miarę możliwości, zrzut ekranowy pochodzi z wersji PDF. „Fotografia ślubna od A do Z” Jacka Siwko naprawdę nie zawiera ani jednej fotografii.

Jacek Siwko, Fotografia ślubna od A do Z
format: PDF, EPUB, MOBI
stron: 101 (dla formatu PDF)
ISBN: brak
wydawca: niezleaparaty.pl
cena: 79 PLN

Książka jest dostępna w sklepie w serwisie autora: https://niezleaparaty.pl/produkt/ebook-fotografia-slubna-od-a-do-z/

 

Piotr Dębek

Od lat fotografuję, piszę książki o fotografii i uczę fotografii podczas warsztatów i fotowypraw. Fotografia to przygoda na całe życie i dla osób w każdym wieku. Wystarczy tylko trochę chęci i wyobraźni, aby tworzyć swój świat w prostokątnych kadrach.
Więcej moich opinii można przeczytać na blogu EwaiPiotr.pl.

napisz komentarz

kliknij aby napisać komentarz

Akceptuję zasady Polityki prywatności