Pięknie jest wziąć do ręki odbitkę czy wydruk fotografii osobiście wykonanej i wypieszczonej. Na ekranie też się oczywiście zdjęcia ogląda (obok znajdziesz poradnik o zmniejszaniu zdjęć do prezentacji w internecie ), ale dopiero na papierze zdjęcie ma formę skończoną, jest dziełem, które można powiesić na ścianie, w ramce postawić na biurku, podziwiać jako gotowe. Ale, ale… plik ma jakieś wymiary w pikselach czy tam megapikselach, a papier ma centymetry – jak to połączyć? Jak przeskalować zdjęcie do druku, żeby uzyskać optymalną jakość?
Czy naprawdę trzeba skalować zdjęcie do druku?
Po co właściwie zaprzątać sobie głowę skalowaniem do dokładnych wymiarów papieru i DPI drukarki? Przecież można powiedzieć w labie „osiemnaście na trzydzieści poproszę”, a przy drukowaniu w domu wybrać A4 i kliknąć „dopasuj do wielkości papieru”? Owszem, można, ale rezygnuje się w ten sposób z jakości, a konkretnie: z ostrości i gładkiego oddania skosów i łuków na zdjęciu. Sterownik drukarki bez marudzenia wciśnie każdy plik na papier o dowolnym obsługiwanym rozmiarze, labomaszynka zresztą również; ale jak wynika z rozważań o DPI, jeśli ilość punktów na cal wyjdzie mu przy tym jakaś nietypowa, to szczegółowość i gładkość wydruku będzie gorsza niż mogłaby być, gdyby się fotograf przyłożył do drukowania. Pamiętajmy też, że po przeskalowaniu warto zdjęcie wyostrzyć – a maszyna tego z pewnością nie zrobi ładnie. W rezultacie odbitka, która mogłaby być ostra i szczegółowa, będzie lekko rozmydlona albo pikselowata, mimo że jakość techniczna pliku była dobra. Skoro już przenosimy zdjęcia na papier – róbmy to porządnie.
Jak dopasować zdjęcie do papieru
Potrzebny jest przede wszystkim program graficzny z narzędziem do skalowania. Na dobrą sprawę może to być cokolwiek, a GIMP będzie co najmniej równie dobry co Photoshop. Zrzuty ekranowe pokazane tutaj pochodzą z przeglądarki FastStone Image Viewer.
Mierzymy kartkę dokładnie, co do milimetra, i ten wymiar wpisujemy w okienko skalowania. Jeśli kupiliśmy papier fotograficzny w arkuszach, na pudełku na pewno są napisane jego dokładne wymiary, więc nie trzeba mierzyć.
W pole obok wpisujemy DPI urządzenia drukującego. Ile ono wynosi? W przypadku fotolabu sprawdzamy na stronie albo dzwonimy z pytaniem, w przypadku drukarki zaglądamy do specyfikacji urządzenia. Zwykle stosowane wartości DPI mieszczą się w przedziale od 200 do 400. Dla ułatwienia: drukarki fotograficzne Epsona mają natywną rozdzielczość 360 DPI, a Canona – 300 DPI. Tutaj mamy wpisane 297x210mm (czyli dokładne wymiary A4) i 300 DPI.
Program w trzecim polu wyświetli wyliczoną na podstawie tych dwóch wartości liczbę pikseli, do której zostanie przeskalowane zdjęcie. Sprawdzamy jeszcze metodę interpolacji (w zależności od programu powinna być Dwusześcienna (Bicubic) albo, co jeszcze lepiej, Lanczos3) i potwierdzamy skalowanie. To zdjęcie po przeskalowaniu do druku na A4 trochę się skurczyło: z 15 megapikseli zostało niecałe 9.
Teraz trzeba jeszcze obejrzeć zdjęcie w powiększeniu 100% (w przypadku posiadania bardzo precyzyjnej drukarki) albo 50% (fotolaby, mniej precyzyjne drukarki i zdjęcia oglądane z daleka) i wyostrzyć. Skalowanie zawsze trochę psuje ostrość, więc trzeba to naprawić. Ta ilustracja pokazuje wyostrzanie w tej samej przeglądarce, w której odbyło się skalowanie, ale tak naprawdę lepiej zrobić to w jakimś bardziej zaawansowanym programie, tak jak opisano tutaj. Im większy ma być wydruk, tym większa staranność jest zalecana przy wyostrzaniu.
Formaty zdjęć, formaty papieru
Aparaty robią zdjęcia o stosunku boków 2:3 albo 3:4, a papier niekoniecznie ma dokładnie takie proporcje. Niektóre formaty są jeszcze bardziej podłużne niż 2:3 (np. A3+), a inne bardziej zbliżone do 3:4 (np. A4). No a jeśli z powodów kompozycyjnych przytniemy zdjęcie do jeszcze innych proporcji, to bardzo możliwe, że nie istnieją gotowe arkusze, które by do niego pasowały. Co wtedy? Są trzy wyjścia: dopasować zdjęcie do papieru, papier do zdjęcia albo… zaakceptować ramki.
Ostatnia ewentualność jest najprostsza: włączamy (albo zlecamy) drukowanie z marginesami. Białe ramki będą wtedy szersze na dwóch przeciwległych bokach, ale to nie przeszkadza – a przynajmniej nie tak bardzo, jak marginesy występujące wyłącznie po dwóch stronach.
Dopasowywanie papieru do zdjęcia odbywa się przy pomocy nożyczek albo noża do tapet. Jeśli dysponujemy papierem fotograficznym w rolce, a nie w arkuszach, to możemy go swobodnie przycinać do dowolnych proporcji bez straty centymetrów kwadratowych.
Jak dopasować zdjęcie do formatu papieru
Dopasowanie zdjęcia do papieru daje odbitki o klasycznych wymiarach, pozbawione marginesów, ale może wymagać kompromisu jeśli chodzi o kompozycję fotografii. W przypadku gdy proporcje tylko trochę się nie zgadzają, a przy krawędziach fotografii nie ma nic istotnego, spokojnie można taką „pustą” krawędź przyciąć. Z kolei jeśli nie możemy ciąć krawędzi (bo groziłoby to obcięciem istotnego elementu), a żaden obiekt na zdjęciu nie ma dobrze rozpoznawalnych proporcji, dobrą opcją może być niewielkie rozciągnięcie obrazu. Drzewa czy krajobrazy nie obrażą się, że się je „pogrubia”, ale już przy portretach lepiej tego nie robić, bo deformacja będzie widoczna.
Zdjęcie można dopasować do papieru, jeśli niezgodność formatów jest niewielka. Gdy jednak mamy kompozycje zbliżone do kwadratu, lepiej zdecydować się na nóż do tapet albo ewentualnie duże, puste marginesy. Nie warto poświęcać kompozycji dla formatu papieru.
Jak przeskalować zdjęcie do druku w Lightroomie?
Nie zalecam skalowania zdjęć do druku w Lightroomie, nawet Classic, bo program ten nie umożliwia świadomego wyostrzenia fotografii po przeskalowaniu. Niestety, nie umożliwia też kontroli samego skalowania – przebiega ono automatycznie w tle, gdy dobieramy rozmiar wydruku. Można w Lightroomie Classic wybrać wprawdzie siłę końcowego wyostrzenia, ale nie ma możliwości ani precyzyjnego dopasowania ostrości, ani wzrokowego sprawdzenia efektu. O jakimś selektywnym wyostrzaniu nawet nie wspominam. Jeśli jednak ktoś nie dysponuje żadnym innym narzędziem, to w Lightroomie postępowanie wygląda następująco:
Skalowanie zdjęcia do druku bez marginesów
Jeśli życzymy sobie druk bez marginesów, w module Print możemy zaznaczyć opcję Zoom to Fill – to rozciągnie obraz tak by wypełnił… nie, nie kartkę, tylko klatkę (Cell). Rozmiary tej klatki ustalamy niżej, w panelu Layout | Cell Size. Jeśli przesuniemy oba suwaki maksymalnie w prawo, otrzymamy rozmiar aktualnie wybranej kartki. Wielkość kartki wybiera się w sterowniku drukarki, do którego przechodzimy przyciskiem Printer, znajdującym się w prawym dolnym rogu ekranu. Osobno ustalamy szerokość ewentualnych marginesów, również w panelu Layout; oczywiście w tym przypadku będzie to zero.
Druk z marginesami
Jeśli życzymy sobie wydruk z marginesami, musimy ustawić szerokość tych marginesów albo… zmniejszyć Cell Size. Gdy jeszcze do tego pole Zoom to Fill pozostawimy nieaktywne, mamy pewność, że zdjęcie nie zostanie z żadnej strony obcięte. Niemniej jednak, trzeba w takim przypadku zwrócić uwagę na szerokość marginesów, bo mogą się okazać nierówne. Niezależnie od marginesów czy ich braku, warto jeszcze zajrzeć do panelu Print Job, bo tam właśnie znajdziemy pozycję Wyostrzanie, czyli Print Sharpening. Niestety, możemy tylko wybrać wyostrzenie słabe, standardowe lub silne, co daje zdecydowanie mniejsze pole manewru niż skorzystanie z normalnej Maski Wyostrzającej w dowolnym programie, który ją obsługuje – a nie musi to wcale być Photoshop. GIMP też ją ma, a nawet, w nieco okrojonej formie, FastStone.
Brak drukarki? Wydrukuj do pliku
Dopasowanie zdjęcia do papieru: wersja Lightrooma
Gdy proporcje zdjęcia nie pasują do proporcji papieru, możemy zgodzić się na obcięcie brzegów – robi się to przez zaznaczenie opcji Zoom to Fill w module Print. Brzegi zostaną jednak wtedy przycięte symetrycznie, po obu stronach tyle samo. Jeśli zależy nam na przycięciu kadru tylko z jednej strony, trzeba to zrobić wcześniej, w module Develop. Bierzemy narzędzie do kadrowania i klikamy Aspect. Rozwinie się menu, w którym można wybrać Enter Custom. W następnym okienku wpisujemy żądane proporcje; można po prostu wpisać wymiary papieru w cm albo w dm, jak na ilustracji. Okienko kadrowania można sobie teraz przesunąć na jedną stronę, druga zostanie obcięta, a proporcje papieru zostaną zachowane.
Jak ścisnąć zdjęcie, żeby zmieściło się na kartce?
Istnieje również możliwość lekkiego ściśnięcia lub rozciągnięcia fotografii, żeby dopasować ją do formatu papieru. W tym celu włączamy kadrowanie tak jak w poprzednim akapicie, wpisujemy właściwe proporcje papieru, ale NIE przesuwamy obwiedni kadrowania. Musi pozostać na środku. Teraz, nie wyłączając narzędzia kadrowania (!), przechodzimy do panelu Transform. Tam suwakiem Aspect ściskamy zdjęcie, aż jego krawędzie dopasują się do wciąż widocznej obwiedni kadrowania. A potem już normalnie przechodzimy do modułu Print, żeby tam ostatecznie przeskalować zdjęcie do druku.
A jak już zdjęcie jest przygotowane, to czas na przeniesienie go na papier!
Warto też przeczytać o drukowaniu na drukarce termosublimacyjnej!
napisz komentarz