Edycja zdjęć

RAW: Jak z bladego zdjęcia zrobić piękne

Jak edytować blade zdjęcia

Gdy ty widzisz piękne światło, a twój aparat rejestruje tylko szarość, nie przejmuj się: taki plik to świetny punkt startu, który po nietrudnych do wprowadzenia zmianach pozwoli ci pokazać i światło, i nastrój.

Jak edytować blade zdjęcia

Nastrój gorącego wieczoru

To było piękne, ciepłe popołudnie pod Monticchiello. Jak to pod koniec gorącego dnia bywa, w powietrzu unosiła się lekka mgiełka, zasnuwająca oddalony krajobraz. Im dalej, tym więcej widać powietrza, a mniej krajobrazu. Słońce było już niziutko nad horyzontem, z prawej strony z przodu; używając sformułowań zegarowych, można powiedzieć, że słońce było „na drugiej”… no, może na wpół do drugiej.




Wbrew pierwszemu wrażeniu, jakie może dać oryginalne zdjęcie widoczne na poprzedniej stronie, to doskonałe warunki do fotografowania. Mięciutkie, lekko przednie światło wspaniale rzeźbi pofalowany krajobraz, cienie są miękko zarysowane i niezbyt głębokie, podkreślając każdą fałdę pól. W południe to samo miejsce byłoby płaskie, z czarnymi plamami cienia tu i ówdzie – teraz jest pięknie plastyczne. Wystarczy tylko wywołać tego RAW-a tak, żeby inni też mogli to zobaczyć.

1. Po pierwsze: porządny histogram

W obliczu wszechogarniającej szarości, pierwsze co trzeba zrobić, to doprowadzić kontrast do porządku – co oznacza rozciągnięcie histogramu. Suwak Kontrast (Contrast) jest na to za słaby, więc posłużymy się suwakami Bieli i Czerni (Whites, Blacks), przemieszczając pierwszy w prawo, a drugi w lewo. Rezultat kontrolujemy i na histogramie, i wzrokowo na zdjęciu. Unikamy całkowitego zaczernienia i wybielania.

2. Suwak dla dalekich wzgórz

Histogram mamy bardzo ładnie rozciągnięty, ale wygląd zdjęcia wciąż pozostawia do życzenia. W końcu, to nie o histogram tak naprawdę chodzi, tylko o oddanie nastroju. Łagodnym wzgórzom na dalekim planie przydałoby się trochę wzmocnienia. Paradoksalnie, uzyskamy je, zmniejszając jasność świateł, czyli przesuwając Highlights w lewo. Niezbadane są wyroki Lightrooma, ale skoro działa…

3. Świat wygląda piękniej, gdy człowiek się złapie za Krzywe

Wcześniejsze działania to był tylko wstęp – doprowadzenie zdjęcia do postaci w miarę poprawnej i wstępne ustalenie relacji jasności. Teraz dopiero będziemy cyzelować odcienie tak, żeby nadać zdjęciu odpowiedni nastrój: jednocześnie słoneczny, tajemniczy i miękki. W tym celu otwieramy zakładkę Krzywe.

Cienie powinny być głębokie, ale nie zupełnie czarne. Chcemy podkreślić świałocień na wzgórzach na pierwszym planie, a w miarę możliwości również tych na trzecim. Jasność domu i kępy drzew na drugim planie na razie pomijamy; jakie wyjdą, takie będą, poprawimy je później. Całość zdjęcia powinna być raczej ciemna, ale wrażenie świetlistości na szczytach wzgórz chcemy zachować.

Ustawiamy odpowiednio Krzywą: jej dolną część, mniej więcej tam gdzie zaczyna się histogram, ciągniemy w dół. Górną część, tę przy prawym końcu histogramu, podciągamy w górę, ale tylko leciutko, bo nie chcemy zdjęcia rozjaśniać, tylko utrzymać kontrast. Teraz jeszcze łapiemy Krzywą w środku i tak dopasowujemy jej kształt, żeby fale dolnych wzgórz zostały odpowiednio podkreślone – co oznacza tutaj jej lekkie obniżenie.

 

4. Trochę ciemniej tu i tam

Wzgórza mają już właściwe odcienie, ale drzewa otaczające posiadłość na drugim planie są zbyt blade, co sprawia, że zdjęciu brakuje nieco równowagi. Ten obszar powinien być prawie tak ciemny, jak cieniste doliny na pierwszym planie.
By tak się stało, trzeba go zaznaczyć i edytować osobno. Najpierw potrzebujemy specjalnego pędzla do namalowania maski, czyli oznaczenia obszaru, który będziemy zmieniać. To ta ikona po prawej stronie ekranu, wyglądająca jak żarówka na patyku. Gdy ją klikniemy, pojawi się panel z dodatkowymi suwakami edycji, a na jego dole, tutaj w czerwonej ramce, będą ustawienia samego pędzla. Feather (Wtapianie) ustawiamy na 100, Flow (Przepływ) oraz Density (Krycie) na 30-60 (to ma niewielkie znaczenie, ale nie powinno być powyżej 70, żeby zmiany były delikatne). Size (Rozmiar) dopasowujemy do obszaru, który chcemy zamalować, czyli do kępy drzew. Tam, gdzie zaczniemy malowanie, pojawi się na zdjęciu kropa – służy ona później do aktywacji maski, a póki co, po najechaniu na nią myszką wyświetli się na różowo zasięg maski (na dolnej ilustracji).

Obniżenie teraz Ekspozycji, a podniesienie Kontrastu, Nasycenia (Saturation) i Przejrzystości (Clarity) sprawi, że drzewa będą ciemne, ale wyraziste.

 

5. Inwazja bałwanków

Po doprowadzeniu jasności i kontrastu do pożądanego stanu, na zdjęciu zaczyna być mocno widoczne to, co chętnie byśmy ukryli: ślady przyziemnej działalności rolniczej i elektryfikacyjnej. Kilka słupów elektrycznych można by jeszcze ewentualnie przeoczyć, ale bele słomy, zapakowane w okropny biały plastik, niestety bardzo rzucają się w oczy.
Pomocą posłuży tutaj narzędzie Spot Removal (czyli plamkowanie), wyglądające jak kółko ze strzałką. Ikona ma wygląd bardzo trafiony: gdy skończymy klonowanie, zdjęcie będzie pokryte kółkami ze strzałkami. Na szczęście, tylko na podglądzie.

Wybieramy opcję Heal (Łatka), Size (Rozmiar) dopasowujemy do wielkości białych bel plus mały margines, Feather (Wtapianie) ustawiamy na 0 (i tak się wszystko wtopi), a Opacity (Krycie) na 100. Zamalowujemy pierwszy, największy problem: stos białych bel, wystający zza drzew na górze zdjęcia. Program zaproponuje miejsce, z którego pobierze łatkę; zwykle radzi sobie dobrze, ale jeśli nam się efekt nie spodoba, można łatkę po prostu przesuwać myszką. W ten sam sposób usuwamy słupy i pojedyncze białe kropy z sadu; trochę klikania nam to zajmie…
Na dolnej ilustracji widać, ile się trzeba było naklikać w sadzie.

Nie było takie trudne, prawda? A gdy następnym razem zobaczysz mdły obraz na ekranie aparatu, mimo że światło było urocze, już będziesz wiedzieć, jak z bladego zdjęcia zrobić piękne, kontrastowe i kolorowe.

Chcesz wiedzieć więcej?

blade zdjęcie kolorowe

Artykuł RAW: Jak z bladego zdjęcia zrobić piękne jest fragmentem poradnika 7 RAW-ów: Toskania, który można kupić w sklepie Fotezji:

Sklep Fotezji

Dla naszych gości kod zniżkowy na zakup tego ebooka: 7RAW4fotezja

Miłej lektury!

Ewa Prus

W fotografii najważniejsze są dwie rzeczy: pomysł i umiejętność jego realizacji. Wygląd samej sceny jest nieistotny – ważne jest natomiast to, jak ją widzi fotograf. Warto się nauczyć pokazywania swojej własnej wizji. Tego właśnie uczę od lat – na warsztatach, fotowyprawach, w książkach i na łamach miesięczników.
Więcej moich opinii można przeczytać na blogu EwaiPiotr.pl.

1 komentarz

kliknij aby napisać komentarz

Akceptuję zasady Polityki prywatności