Trzy Wyspy - fotowyprawa kanaryjska
Trzy wyspy Makaronezji i trzy różne charaktery. W trakcie jednej fotowyprawy czekają nas plenery wśród pięknych wydm, w lesie deszczowym, na kamiennych wybrzeżach, na szczytach gór i wśród wulkanicznych krajobrazów. Będą skalne łuki, zachody słońca wśród fal rozbijających się o skały, słynny las laurowy, pustynia ciągnąca się po horyzont. W ciągu półtora tygodnia będziemy fotografować najpiękniejsze scenerie Teneryfy, Fuerteventury i Gran Canarii. Takie Wyspy Kanaryjskie możecie zobaczyć tylko z nami.
Uczestnicy naszych wcześniejszych fotowypraw i warsztatów mają zniżkę 50 euro.
Dlaczego liczymy w euro i jak to wpłacać?
Cenę tej fotowyprawy podajemy w euro, ponieważ jej koszty również płacimy w euro. Hotele, przewozy, bilety - to wszystko opłacamy w walucie. Cena podana w euro, a nie w złotówkach, gwarantuje, że nie pobierzemy od Was mniej niż wynosi koszt imprezy... ani więcej.
Wpłat można dokonywać na dwa sposoby:
Przeliczać sobie wysokość zaliczki w euro na złotówki po kursie sprzedaży NBP z danego dnia, a wynik, w złotówkach, wpłacać na nasze konto złotówkowe: 86 2530 0008 2053 1055 8271 0001
Wpłacać sumę wyrażoną w euro na nasze konto w euro (59 2530 0008 2053 1055 8271 0002), niczego nie przeliczając. Osoby, które same posiadają konto w euro, mogą to robić prostym przelewem; pozostali mogą np. korzystać z serwisów wymiany walut, gdzie można zlecać przelewy międzywalutowe po bardzo dobrym kursie.
Proszę w żadnym wypadku nie wpłacać złotówek na konto euro ani euro na konto złotówkowe, nawet jeśli bank to umożliwia! W takim przypadku Wy wpłacilibyście więcej niż trzeba, my dostalibyśmy mniej niż trzeba, i tylko bank byłby zadowolony.
Gdyby ktoś miał wątpliwości co do wpłat, prosimy o kontakt - pomożemy.
W PRZYGOTOWANIU
Wyspy Kanaryjskie dla fotografów
Pokażemy Wyspy Kanaryjskie, których nie zobaczycie na wakacjach z TUI, Itaką czy Rainbow. Uczestników fotowyprawy zabierzemy w miejsca nieznane masowej turystyce. W wiele z tych miejsc dojazd nie jest łatwy: serpentyny, żwirowe drogi, mało znane ścieżki. Będą plaże - ale nie te, gdzie wylegują się tłumy. Czasem trzeba będzie zejść kilkadziesiąt metrów żwirową ścieżką, kiedy indziej podejść na wzgórze, kryjące piękny łuk skalny. Przez półtora tygodnia fotowyprawy na Wyspy Kanaryjskie będziemy aktywnie zwiedzać najciekawsze wizualnie zakątki Teneryfy, Gran Canarii i Fuerteventury. Może i byliście na Kanarach, ale TAM Was jeszcze nie było.
Wiosenna fotowyprawa w sam raz na zimę
Wyspy Kanaryjskie mają łagodny, przyjemny klimat. Nawet w grudniu, na wybrzeżu w ciągu dnia temperatury przekraczają 20 stopni Celsjusza, w nocy spadają do 12-14 stopni. W górach klimat jest nieco bardziej surowy, okolice wschodu czy zachodu słońca czasem oznaczają tam temperatury nieco tylko powyżej zera, wiec na poranne i wieczorne plenery warto zabrać coś cieplejszego. Na plener pod gwiazdami w górach należy się ubrać jak na... grudzień w Polsce. :) W ciągu dnia jednak wygodnym strojem będą sandały i koszulka. Mogą zdarzyć się przelotne i krótkie opady deszczu - zwłaszcza na Teneryfie, ta wyspa też jest nieco chłodniejsza niż pozostałe dwie. Mogą się też trafić silne wiatry, szczególnie na zachodnich wybrzeżach. Plus tej sytuacji? Niebo z dużym prawdopodobieństwem będzie dynamicznie fotogeniczne.
Jak będziemy podróżować
Na Wyspy Kanaryjskie lecimy bezpośrednim samolotem z Polski, w ten sam sposób wracamy. Po wyspach będziemy jeździli wynajętym minibusem - dzięki temu dotrzemy na każdy plener, także te, do których nie prowadzą asfaltowe drogi. Czy to wschód słońca przed śniadaniem, czy zachód gdzieś w górach - zostaniemy dowiezieni bezpiecznie i na czas. A kierowcę to my mamy dobrego.
Między wyspami będziemy podróżowali promami. To duże jednostki, zabierające nie tylko pasażerów, ale także samochody, autobusy, a nawet ciężarówki. Na prom wjedziemy busem, w których zostawimy bagaże, i każdy z ok. dwugodzinnych rejsów spędzimy w wygodnych fotelach z widokiem na Atlantyk. Logistyka podróży promem jest nieco skomplikowana, ale tym się zajmiemy my. Bilety na wszystkie potrzebne promy wliczone są w cenę fotowyprawy.
Program fotowyprawy
1 dzień
Wylatujemy z Polski, lądujemy na Teneryfie. Kwaterujemy się w hotelu, być może zdążymy jeszcze tego dnia zrobić spotkanie warsztatowe.
2 dzień
Dzień zaczniemy od sesji przy najciekawszym projekcie architektonicznym Makaronezji. Auditorio de Tenerife znajduje się w stolicy Teneryfy, ale jest pięknie wyeksponowane na wschód i o poranku można liczyć na jego ładną iluminację.
Na Wyspach Kanaryjskich produkuje się wino - odwiedzimy jedną z winnic, co będzie okazją nie tylko do zakupów i degustacji, ale także fotografowania upraw.
Ostatnie chwile dnia spędzimy na jednej z najbardziej spektakularnych plaż Wysp Kanaryjskich. Naprzeciw kamienistego brzegu wznosi się kilka efektownie zerodowanych kilkunastometrowych skał, o które rozbijają się morskie fale.
3 dzień
Przed śniadaniem - plaża o wschodzie słońca. Po śniadaniu ruszamy w dżunglę, a dokładniej: zanurzymy się w mgliste lasy wawrzynowe. Rosnące tylko w kilku miejscach na świecie lasy robią wrażenie przeniesionych z czasów, gdy po ziemi biegały dinozaury (zresztą, w pewnym sensie tak właśnie jest). Do tego lasy te rosną tylko na terenach, gdzie panuje duża wilgotność i częste są mgły - czyli warunki sprzyjające także tworzeniu nastrojowych fotografii. Zdążymy jeszcze na koniec dnia do uroczej wioski ukrytej w sercu gór. Po drodze będzie nieco serpentyn, ale wszelkie niedogodności zrekompensuje widok na miejscu. W nocy podjedziemy na płaskowyż pod górą Teide na sesję pod gwiazdami (podjedziemy, nie będziemy się wspinać!). O ile nad samą Teneryfą chmury są częste, to na szczycie Teide można liczyć na czyste niebo i miliony gwiazd!
4 dzień
Zmieniamy wyspę - płyniemy promem na Gran Canarię. Prawdopodobnie zdążymy jeszcze tego dnia na wieczorny plener wśród naturalnych "zielonych basenów" (które o tej porze roku raczej nie wyglądają jak baseny, za to dostarczają okazji do fotografowania spektakularnych fal).
5 dzień
Zaczniemy od sesji o wschodzie słońca przy jednym z najdziwniejszych miejsc na Kanarach. Przybrzeżne skały są tak uformowane, że wydaje się, że morze wlewa się do nich i znika jak w studni. Co więcej, każda fala powoduje powstanie niewielkiego wodnego gejzera.
Po śniadaniu pojedziemy do niewielkiego, ale uroczego kanionu, którego kształt oraz miękko wyrzeźbione skały przypominają amerykański Antelope Canion.
Na wieczorny plener wjedziemy na szczyt Pico de Las Nieves, niedaleko którego można fotografować słońce zachodzące za bazaltowym monolitem oraz łukiem skalnym.
6 dzień
Wschód słońca przywitamy na pustyni - dość niewielkiej wprawdzie, ale bardzo malowniczej, z pięknymi wydmami, z których Maspalomas słynie.
Po śniadaniu wjedziemy w góry, gdzie będziemy fotografować skały o niezwykłym kolorze, przypominającym hiszpańskie, malowane na niebiesko kafelki azulejos.
Ostatni plener tego dnia będziemy mieli przy latarni morskiej, z pięknym widokiem na schodzące do morza wzgórza.
7 dzień
Opuszczamy Gran Canarię, pakujemy się na prom i płyniemy na ostatnią z trzech wysp: Fuerteventurę. Prawdopodobnie zdążymy jeszcze na zachód słońca wśród urokliwego skalistego wybrzeża, pełnego naturalnych skalnych basenów.
8 dzień
Na początek odwiedzimy interesujące jaskinie położone wśród wulkanicznych klifów. Nasz następny plener to piękny wąwóz pełen interesujących formacji skalnych i... palm. Chętnych poprowadzimy do położonego niedaleko łuku skalnego, który sprawia wrażenie, jakby tworząca go skała dopiero przed chwilą zastygła. Droga do tego łuku wymaga dość intensywnego podejścia, ale nawet osoby, które nie zdecydują się na ten dodatkowy spacer, będą miały mnóstwo tematów do fotografowania. Na zachód słońca udamy się pod malownicze, zabytkowe wiatraki (w końcu jesteśmy w Hiszpanii).
9 dzień
Ten dzień rozpoczniemy plenerem wśród kolorowych wulkanicznych wzgórz. Po południu w końcu będzie czas na plażowanie - na największej, otoczonej przez wulkaniczne wzgórza plaży Wysp Kanaryjskich. Żeby nie było: na to plażowanie radzimy zabrać statywy.
10 dzień
Po południu jedziemy na lotnisko i wracamy do Polski.
Gdzie będziemy mieszkać
W trakcie fotowyprawy na Wyspy Kanaryjskie mieszkać będziemy w ***/**** hotelach, w pokojach dwuosobowych z łazienkami. W cenie są codzienne śniadania.
Czy to będzie trudna fotowyprawa?
Do dyspozycji będziemy mieli minibusy, który dowiozą nas na wszystkie plenery, przewiozą na promy, zawiozą do hoteli. Nie planujemy żadnych trekkingów ani forsownych marszów, ale najciekawsze do fotografowania miejsca będą wymagały przejścia od kilkudziesięciu do kilkuset metrów od parkingu. Warto wziąć pod uwagę, że będziemy się wówczas poruszali po ziemnych lub żwirowych ścieżkach, kamiennych plażach, czasem chodzili po skałach oblewanych falami. Miejscami może być ślisko, a plenery w górach będą wiązały się z poruszaniem się po ścieżkach o pewnym nachyleniu. Dotarcie do większości fotografowanych miejsc nie wymaga szczególnej kondycji, jednak problemy z mobilnością, kontuzje czy niepełna sprawność nóg stanowią przeciwwskazanie. Można chodzić mniej, można więcej - co kto będzie wolał. Wskazane jest zabranie ze sobą butów trekkingowych trzymających kostkę, a na plenery nad morzem mogą przydać się sportowe sandały, które dadzą stabilność na mokrych skałach. Skały te są zwykle na tyle szorstkie, że nie ma niebezpieczeństwa zjechania z nich, ale dobre buty i tak są wskazane. W przypadku "trudnych" plenerów (tzn. tych wymagających zdrowych kolan), zawsze jest możliwość skorzystania z miejscówki łatwiejszej, a również fotogenicznej. Niemniej jednak, czujemy się w obowiązku poinformować, że te trudniejsze są bardziej efektowne.
Osoby dotknięte chorobą lokomocyjną powinny zabrać ze sobą zapas środków wspomagających przetrwanie. W programie są przejazdy promami (dużymi, więc stabilnymi, ale jednak) oraz nieco serpentyn.
Makaronezja z Ewą i Piotrem
Wyszukaliśmy dla Was najciekawsze, najbardziej atrakcyjne fotograficznie miejsca na trzech kanaryjskich wyspach. Zabierzemy Was tam i pomożemy w tworzeniu pięknych fotografii. Będziemy wspierać fotograficznie, inspirować i pomagać podczas całej fotowyprawy. My czyli Ewa Prus i Piotr Dębek. Wieczorami będziemy spotykać się na warsztatach fotograficznych, gdzie pooglądamy wykonane w ciągu dnia zdjęcia i pogadamy o nich, żeby następnego dnia robić jeszcze lepsze.
Cena zawiera:
• transfer lotnisko - hotel - lotnisko
• transport mikrobusami
• bilety na promy pomiędzy wyspami
• 9 noclegów w pokojach 2-osobowych w hotelach ***/****
• 9 śniadań
• wszystkie wstępy i opłaty związane z realizacją programu
• doradztwo i warsztaty fotograficzne
• ubezpieczenie KL, NW oraz bagażu
• opłatę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Cena nie zawiera:
• przelotu
• wydatków osobistych i napiwków
• wyżywienia poza wymienionym
• degustacji i zwiedzania winnicy (ok. 20 euro).
• ubezpieczenia od rezygnacji z wyjazdu. Można je wykupić dodatkowo, deklarując taką chęć przy wypełnianiu zgłoszenia poniżej. Cena ubezpieczenia od rezygnacji z fotowyprawy na Trzy Wyspy będzie podana na umowie. Dowiedz się więcej o ubezpieczeniu
W PRZYGOTOWANIU
Sprzęt fotograficzny na fotowyprawę na Kanary
Zabieramy to, co zwykle na fotowyprawy, czyli aparat dający pełną kontrolę nad parametrami ekspozycji (a więc z trybem manualnym oraz priorytetem przysłony), zdecydowanie zalecam lustrzankę lub bezlusterkowca. Do tego oczywiście obiektywy – ich jasność nie jest istotna, bo zawsze będzie możliwość użycia statywu, natomiast przyda się jak najszerszy zakres ogniskowych: będą kadry na bardzo szerokie ujęcia, będą na teleobiektywy. Generalnie przyda się podstawowy zestaw krajobrazowy plus ewentualnie dodatkowo dłuższy teleobiektyw do fotografowania miejscowej fauny, zwłaszcza ptaków. Statyw tradycyjnie jest niezbędny. Oczywiście zabieramy duży zapas kart pamięci oraz baterie i ładowarki. W hotelach będzie prąd, a gniazdka są takie same, jak w Polsce, więc codziennie będzie można podładować baterie. Niemniej jak zwykle zalecamy, aby na wszelki wypadek zabrać akumulatory pozwalające na co najmniej dwa dni intensywnego fotografowania.
Deszcz może się trafić - raczej nie będzie długi i intensywny, niemniej warto na wszelki wypadek zabrać pelerynkę przeciwdeszczową na aparat.
Filtry: jak zawsze sugerujemy filtr polaryzacyjny oraz – w zależności od stylu fotografii – filtry szare, które pozwolą rozmyć płynącą wodę i sunące po niebie chmury. Jeśli ktoś lubi długie ekspozycje, to tutaj będzie miał pole do popisu: fale morskie rozbijające się o przybrzeżne skały, pędzące chmury - wszystko to da się efektownie rozmyć. Sugerowane gęstości filtrów szarych: 8 ND, 64 ND i 1000 ND (warto zerknąć do poradnika kupowania filtrów szarych). Pilot lub wężyk zdalnego wyzwalania – bardzo przydatna rzecz, szczególnie dla miłośników długich czasów naświetlania. Fotowyprawowiczom chcącym zrealizować sekwencje interwałowe będzie potrzebny specjalny wężyk z programatorem (chyba że używają aparatów, które w menu mają wszystkie opcje pozwalające wykonać zdjęcia interwałowe). W razie problemów z doborem sprzętu można pytać – pomożemy, na ile będziemy mogli.
Jak się spakować na fotowyprawę
Bardzo istotna kwestia, która wpływa tak na wygodę, jak i bezpieczeństwo to sposób pakowania. Zalecamy dwa bagaże: główny i podręczny. Główny, ze wszystkimi ubraniami, rzeczami osobistymi, statywem i ewentualnie żywnością to najlepiej duża torba na kółkach. Nie zalecamy walizki jako bagażu głównego - trudniej ją upakować w busie, a do tego jest bardziej narażona na uszkodzenie w transporcie lotniczym. Limit dla bagażu głównego przeważnie wynosi 20 kilogramów (zależy od linii lotniczych, niekiedy jest to nieco więcej). Nie należy pakować do bagażu głównego żadnej elektroniki, a baterii i akumulatorów nawet nie wolno!
W bagażu podręcznym powinniśmy zmieścić cały sprzęt fotograficzny oprócz statywu. Powinien to być wygodny plecak fotograficzny, spełniający wymogi linii lotniczych co do wymiarów bagażu podręcznego. Plecak ze sprzętem fotograficznym powinien być wygodny, wyposażony w pas biodrowy dla zmniejszenia obciążenia kręgosłupa, w miarę możliwości też pas piersiowy. Dobrze by było, aby pozwalał przymocować statyw – noszenie go w ręku w trakcie chodzenia nie będzie wygodne. Wskazane jest, aby móc zabrać ze sobą termos lub/i butelkę wody oraz kanapki - w taki sposób, aby nie groziło to ubrudzeniem lub zalaniem sprzętu fotograficznego. Jako dodatkowy środek transportu polecamy system Street&Field firmy Lowepro. Sami z niego korzystamy podczas fotowypraw i fotowarsztatów i doceniamy jego wygodę, bo pozwala jednocześnie zmniejszyć obciążenie pleców i przyspieszyć oraz ułatwić dostęp do najczęściej używanych obiektywów czy innych akcesoriów.
Potrzebne dokumenty i szczepienia
Do wjazdu na Wyspy Kanaryjskie wystarczy dowód osobisty (Kanary należą do Hiszpanii). Żadne szczególne szczepienia nie są wymagane, nie ma też żadnych nietypowych warunków zdrowotnych ani szczególnych zagrożeń.
Jak przed każdą podróżą, zachęcamy aby w razie wątpliwości sprawdzić stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Znajdują się tam aktualne informacje o wymaganych dokumentach, szczepieniach, ostrzeżenia i przepisy celne dla każdego kraju.
Takie Wyspy Kanaryjskie będziemy fotografować:
