W lodowej jaskini, Islandia, fotowyprawa

Islandia w blasku zorzy - fotowyprawa zimowa

Zapraszamy na wyprawę fotograficzną na Islandię pod zielonym niebem i nad błękitnym lodem. Zimą ta wyspa jest nie mniej niezwykła niż w letnich miesiącach, a dodatkowo można liczyć na takie atrakcje jak plener w lodowcowej jaskini, wschody słońca wśród brył lodu na Diamentowej Plaży czy fotografowanie zorzy polarnej. Nie będzie też wcale strasznie zimno, bo zimy na Islandii są łagodniejsze niż w Polsce - przynajmniej w miejscach, do których pojedzie nasza fotowyprawa.

Termin:

14-21 lutego 2025, 8 dni

Cena:

2200 euro + koszty przelotu *

Uczestników:

5 -12

Uczestnicy naszych wcześniejszych fotowypraw i warsztatów mają zniżkę 50 euro: cena dla Was to tylko 2150 euro.

WOLNE MIEJSCA


Zachód na plaży Reynisfjara, Islandia, wyprawa fotograficzna

Dlaczego Islandia zimą?

Nasza zimowa Islandia to niskie, pięknie rzeźbiące słońce nawet w południe, podświetlone bryły lodu na plaży Jokulsarlon, sesja w lodowcowej jaskini, a nocą wypatrywanie zorzy polarnej nad słynną górą Kirkjufell. Jednym z powodów, aby jechać zimą na Islandię, są lodowe jaskinie. Tylko zimą można do nich bezpiecznie wchodzić, nie ryzykując zawalenia. Sesja fotograficzna w takiej jaskini będzie jednym z głównych punktów tej fotowyprawy. Kolejnym powodem, aby jechać na wyprawę fotograficzną na Islandię zimą jest złota godzina... przez cały dzień. Słońce nawet w południe jest nisko nad horyzontem, co powoduje, że przez cały dzień światło jest niskie, pięknie rzeźbiące pejzaż. Dodatkowy bonus - wschody słońca słońca około 8.30, a zachody kwadrans po godzinie 18. Można więc fotografować przy najlepszym świetle bez zarywania nocy.

W lodowej jaskini, Islandia, fotowypraw, plener fotograficzny

 

Jak się przygotować na zimową wyprawę na Islandię

Wyprawa fotograficzna na Islandię w lutym może wydawać się przedsięwzięciem ekstremalnym, jednak wcale taka nie będzie. W trakcie tej fotowyprawy będziemy się poruszać wzdłuż południowego i południowo-zachodniego wybrzeża wyspy. Tymczasem ostre mrozy na Islandii w tym okresie występują - ale w interiorze wyspy, do którego nie wjedziemy. Tymczasem na wybrzeżu przeciętne temperatury w lutym to od -5 do +5 stopni Celsjusza. Silniejsze mrozy zdarzają się bardzo rzadko. Trzeba się jednak liczyć z częstym silnym wiatrem, który znacznie obniża odczuwalną temperaturę. Ponadto specyfika plenerów fotograficznych powoduje, że więcej się stoi niż chodzi. Warto to uwzględnić przy wybieraniu odzieży.

Oprócz ciepłej, wielowarstwowej oraz przeciwwiatrowej odzieży warto się przygotować na to, że będzie ślisko. Naprzemienne dodatnie i ujemne temperatury sprawiają, że śnieg zmienia się w lód. Wskazane jest zabrać ze sobą tzw. raczki na buty, zwiększające bezpieczeństwo i stabilność podczas chodzenia po lodzie. W poradniku na Fotezji zamieściliśmy więcej wskazówek na temat optymalnej odzieży na zimowy plener fotograficzny.

Co jednak ze sprzętem fotograficznym? Czy niskie temperatury nie będą dla niego zagrożeniem? Sam w sobie mróz nie jest niebezpieczny dla aparatu czy obiektywów, jednak faktycznie może zwiększać ryzyko wystąpienia pewnych niekorzystnych sytuacji. Dotyczy to przede wszystkim szybszego wyczerpywania się akumulatorów, zwiększonego ryzyka upuszczenia sprzętu oraz zagrożeń związanych nie tyle z mrozem, co z gwałtownym ogrzaniem się aparatu po powrocie do ciepłego pomieszczenia. Osobny artykuł przygotowaliśmy na temat bezpiecznego fotografowania w zimie. Warto wreszcie zapoznać się z poradnikiem na temat zimowych zagrożeń na Islandii - tylko częściowo związane są one z mrozem i śniegiem.

Skały Reynisdrangar o poranku, Islandia, wyprawa foto
wymagany poziom sprawności 3

Czy to będzie trudna fotowyprawa?

Jeśli tylko uczestnik tej wyprawy fotograficznej będzie odpowiednio przygotowany - nie będzie trudno. Odpowiednie przygotowanie to przede wszystkim właściwa odzież, pozwalająca bez dyskomfortu uczestniczyć w plenerach fotograficznych przez kilka godzin dziennie. Nie planujemy żadnych trekkingów ani intensywnych przemarszów. Na plenery przywiezie nas autobus, a później każdy sam chodzi tyle, ile chce. Największe wyzwanie i zagrożenie to lód - chodzenie po śliskiej nawierzchni będzie codziennością, warto więc zabrać ze sobą raczki na buty.

Wschód na Diamentowej Plaży, Islandia, wyprawa fotograficzna

Program fotowyprawy

1 dzień

Lecimy na Islandię. Lądujemy na lotnisku w Keflaviku i jedziemy do pierwszego hotelu. W zależności od godziny przylotu być może zdążymy tego dnia zrobić pierwszy plener. Z pewnością zdążymy natomiast zrobić spotkanie warsztatowe, przygotowujące uczestników na wyzwania najbliższych dni.


2 dzień

Jedziemy na wschód wzdłuż południowego wybrzeża, zatrzymując się na sesje fotograficzne wśród zimowych pejzaży. Tego dnia zajrzymy do wodospadu Skogafoss, a także na czarną plażę Reynisjfara. Będziemy też fotografować okolice miasteczka Vik.


3 dzień

Na wschód słońca zaglądamy jeszcze na czarną plażę i pod bazaltowe kolumny Reynisfjara, po śniadaniu ruszamy dalej na wschód. Popołudnie i zachód słońca spędzimy na na słynnej Diamentowej Plaży przy zatoce Jokulsarlon, gdzie będziemy fotografować zarówno bryły lodu na czarnym wulkanicznym piasku, jak i niewielkie góry lodowe w zatoce.


4 dzień

Jeden plener na Diamentową Plażę to za mało! Po wczorajszym zachodzie słońca pora sprawdzić wschód! Zimą słońce wynurza się nad morzem, jest więc szansa nie tylko na piękne kolory na niebie, ale przede wszystkim na podświetlenie brył lodu. Na popołudniową sesję udamy się na nie mniej słynne wśród fotografów miejsce - czarne wydmy na półwyspie Stokksnes u stóp góry Vestrahorn. Tego dnia zrobimy zakupy na śniadanie następnego dnia, bo nie będziemy mogli zjeść go w hotelu.


5 dzień

Bardzo wcześnie rano wyjeżdżamy, aby mieć szansę na niezwykły plener na wyłączność. Poranek tego dnia spędzimy w lodowcowej jaskini w głębi lodowca. Będziemy fotografować niezwykłe formy i barwy lodu, zmieniające się we wstającym świetle dnia. Później zajrzymy do czoła lodowca i nad mało znaną zatokę, a na koniec dnia będziemy fotografować kanion o uroczej nazwie Fjaðrárgljúfur - to ten, z którego w "Grze o tron" wyleciały smoki. :)


6 dzień

Większość dnia zajmie nam przejazd na zachód wyspy, pod ikonę Islandii - górę Kirkjufell. Jeśli będą odpowiednie warunki, po drodze zrobimy krótkie plenery.


7 dzień

Fotograficzna eksploracja półwyspu Snaefellsnes, plenery przy latarni Malariff i przy klifach Londrangar. Na koniec dnia sesja pod górą Kirkjufell. Potem ruszamy w kierunku Reyjkaviku. Nocleg w stolicy Islandii.


8 dzień

Dzień powrotu do Polski. Jeśli wylot z Islandii będziemy mieli dostatecznie późno, tego dnia zdążymy jeszcze pozwiedzać Reykjavik.

Kościółek w śniegu, Islandia, warsztaty fotograficzne

Gdzie będziemy mieszkać

W trakcie wyprawy fotograficznej na zimową Islandię mieszkać będziemy w hotelach 3***, w pokojach dwuosobowych. Wszystkie pokoje będą miały na wyposażeniu łóżka z pościelą oraz łazienki. W cenie są codzienne śniadania oprócz dnia, gdy wcześnie rano wyruszamy na plener w lodowej jaskini - na ten dzień zrobimy z wyprzedzeniem zakupy. 

Zorza, Islandia, wyprawa fotograficzna

Fotowyprawa na Islandię z Ewą i Piotrem 

Islandia jest tak niezwykłym miejscem, jej krajobrazy tak odległe od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, że nie jest łatwo ją fotografować. Zima stwarza dodatkowe wyzwania, ale też możliwości, których warto być świadomym. Pomocą w przygotowaniu się do fotograficznych wyzwań będziemy służyć my czyli Ewa Prus i Piotr Dębek. Będziemy wspierać podczas sesji plenerowych, a wieczorami spotykać się na warsztatach fotograficznych oraz dyskusjach o fotografiach wykonanych podczas plenerów.

Tęcza nad wodospadem Skogafoss, Islandia, fotowyprawa, zima

Cena zawiera:

transport busem na terenie Islandii

7 noclegów w pokojach 2-osobowych w hotelach 3*

6 śniadań

transport samochodami terenowymi i sesja fotograficzna w lodowej jaskini

doradztwo i warsztaty fotograficzne

ubezpieczenie (KL - 100 000 euro, NNW - 45 000 zł oraz bagażu - 5000 zł)

opłatę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny

podatek VAT


Cena nie zawiera:

 przelotu na Islandię i z powrotem (płatne osobno)

wydatków osobistych

wyżywienia poza wymienionym

ubezpieczenia od rezygnacji z wyjazdu. Można je wykupić dodatkowo, deklarując taką chęć przy wypełnianiu zgłoszenia poniżej. Dowiedz się więcej o ubezpieczeniu

WOLNE MIEJSCA


Sprzęt fotograficzny na fotowyprawę na Islandię

Zabieramy to, co zwykle na fotowyprawy, czyli aparat dający pełną kontrolę nad parametrami ekspozycji (a więc z trybem manualnym oraz priorytetem przysłony), zdecydowanie zalecam lustrzankę lub bezlusterkowca. Do tego oczywiście obiektywy – ich jasność nie jest istotna (z pewnym wyjątkiem, o którym niżej), bo zawsze będzie możliwość użycia statywu. Przyda się natomiast jak najszerszy zakres ogniskowych: będą kadry na bardzo szerokie ujęcia, będą na teleobiektywy. Generalnie przyda się podstawowy zestaw krajobrazowy plus ewentualnie dodatkowo dłuższy teleobiektyw do fotografowania miejscowej fauny (choć w zimie ptaków jest zdecydowanie mniej, za to łatwiej będzie o renifery, jest też większa szansa wypatrzenia lisa polarnego) :)

Na fotografowanie zorzy polarnej najbardziej użyteczny będzie obiektyw szerokokątny - i w tym jednym przypadku jasność obiektywu ma znaczenie. Jeśli ktoś ma niewielkie, ale jasny obiektyw szerokokątny, to warto rozważyć zabranie go właśnie pod kątem sesji z aurorą. Na sesje z zorzą polarną przyda się także latarka.

Statyw tradycyjnie jest niezbędny. I tradycyjnie lepiej, żeby był solidny niż plastikowy i łamliwy, bo sklepy ze statywami nie są na Islandii szczególnie liczne. Tym razem statyw powinien być solidny szczególnie, bo, ze względu na silne wiatry, może się okazać niezbędne dociążenie go plecakiem. Oczywiście zabieramy duży zapas kart pamięci oraz baterie i ładowarki. W hotelach będzie prąd, a gniazdka są takie same, jak w Polsce (na Islandii dość rzadko stosowany jest też inny typ gniazdek, ale my go raczej nie spotkamy), więc codziennie będzie można podładować baterie. Niemniej jak zwykle zalecamy, aby na wszelki wypadek zabrać akumulatory pozwalające na co najmniej dwa dni intensywnego fotografowania. Należy mieć na uwadze, że w niskich temperaturach wydajność akumulatorów spada, więc na jeden dzień może ich być potrzebnych więcej niż zwykle.

Zdecydowanie też zalecamy pelerynkę przeciwdeszczową na aparat. Może się trafić padający śnieg, ale może też deszcz - nie powinno nas to jednak powstrzymywać przed fotografowaniem. Dobrze jest mieć przy sobie mały ręcznik do osuszenia aparatu. Chusteczki do wycierania soczewek obiektywów oraz filtrów oraz inne narzędzia do czyszczenia optyki (np. Lenspady) zalecane.

Filtry: jak zawsze sugerujemy filtr polaryzacyjny oraz – w zależności od stylu fotografii – filtry szare, które pozwolą rozmyć płynącą wodę i sunące po niebie chmury. Jeśli ktoś lubi długie ekspozycje, to tutaj będzie miał pole do popisu - fale morskie, pędzące chmury, woda spadająca wodospadami i spływająca strumieniami - wszystko to da się efektownie rozmyć. Sugerowane gęstości filtrów szarych: 8 ND, 64 ND i 1000 ND (warto zerknąć do poradnika kupowania filtrów szarych). Pilot lub wężyk zdalnego wyzwalania – bardzo przydatna rzecz, szczególnie dla miłośników długich czasów naświetlania. Fotowyprawowiczom chcącym zrealizować sekwencje interwałowe będzie potrzebny specjalny wężyk z programatorem (chyba że używają aparatów, które w menu mają wszystkie opcje pozwalające wykonać zdjęcia interwałowe). W razie problemów z doborem sprzętu można pytać – pomożemy, na ile będziemy mogli.

Zachód na półwyspie Stokksnes, Islandia, zima, wyprawa fotograficzna

Jak się spakować na fotowyprawę

Bardzo istotna kwestia, która wpływa tak na wygodę, jak i bezpieczeństwo to sposób pakowania. Zalecamy dwa bagaże: główny i podręczny. Główny, ze wszystkimi ubraniami, rzeczami osobistymi, statywem i ewentualnie żywnością to najlepiej duża torba na kółkach. Nie zalecamy walizki jako bagażu głównego - trudniej ją upakować w bagażniku samochodu, a do tego jest bardziej narażona na uszkodzenie w transporcie lotniczym. Limit dla bagażu głównego przeważnie wynosi 20 kilogramów (zależy od linii lotniczych, niekiedy jest to nieco więcej). Nie należy pakować do bagażu głównego żadnej elektroniki, a baterii i akumulatorów nawet nie wolno!

W bagażu podręcznym powinniśmy zmieścić cały sprzęt fotograficzny oprócz statywu. Powinien to być wygodny plecak fotograficzny, spełniający wymogi linii lotniczych co do wymiarów bagażu podręcznego. Plecak ze sprzętem fotograficznym powinien być wygodny, wyposażony w pas biodrowy dla zmniejszenia obciążenia kręgosłupa, w miarę możliwości też pas piersiowy. Dobrze by było, aby pozwalał przymocować statyw – noszenie go w ręku w trakcie chodzenia nie będzie wygodne. Wskazane jest, aby móc zabrać ze sobą termos lub/i butelkę wody oraz kanapki - w taki sposób, aby nie groziło to ubrudzeniem lub zalaniem sprzętu fotograficznego. Jako dodatkowy środek transportu polecamy system Street&Field firmy Lowepro. Sami z niego korzystamy podczas fotowypraw i fotowarsztatów i doceniamy jego wygodę, bo pozwala jednocześnie zmniejszyć obciążenie pleców i przyspieszyć oraz ułatwić dostęp do najczęściej używanych obiektywów czy innych akcesoriów.

Kirkjufell zimą, Islandia, fotowyprawa

Potrzebne dokumenty i szczepienia

Do wjazdu na Islandię wystarczy dowód osobisty (Islandia jest w Strefie Schengen). Żadne szczególne szczepienia nie są wymagane, nie ma też żadnych nietypowych warunków zdrowotnych ani szczególnych zagrożeń.


Jak przed każdą podróżą, zachęcamy aby w razie wątpliwości sprawdzić stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Znajdują się tam aktualne informacje o wymaganych dokumentach, szczepieniach, ostrzeżenia i przepisy celne dla każdego kraju.

Taką Islandię będziemy fotografować